Opis produktu
Kup e-booka i oszczędź prawie 50% w stosunku do wersji papierowej!
Dlaczego My name is Woman… BiznesWoman
Czy zdarza Ci się pomyśleć: „Nie lubię swojej pracy”, „Nie chcę się tym zajmować”? Ta książka w wielu historiach pokazuje, że my również czasami czułyśmy się nie na miejscu. Być może zobaczysz w tych historiach siebie i swoje dylematy. Zobaczysz też, że nigdy nie jest za późno na zmianę. Chciałybyśmy, żebyś poczuła się zainspirowana tym, czego doświadczyłyśmy w różnym wieku, dążąc z uporem do realizacji swoich celów. Życzymy Tobie i sobie by ta książka była iskierką, która Cię zapali, która przypomni Ci jak bardzo jesteś wartościowa i jak wiele cudownych rzeczy możesz zrobić.
„Najtrudniej jest zdecydować się na działanie. Reszta to już tylko kwestia wytrwałości”.
Amelia Earhart
Czego się dowiesz?
Z naszej książki dowiesz się czego nauczyły nas nasze doświadczenia życiowe i biznesowe. Jak przez nie przeszłyśmy i jakie wnioski z nich wyciągnęłyśmy. Przeszłość to lekcje, które warto odrobić. Przekonasz się, że inwestując w swój rozwój pomnażasz swoje bogactwo wewnętrzne a tego nie odbierze Ci nikt, ale też zwiększasz swoją szansę na interesującą pracę, świetne zarobki i lepsze relacje. Jeżeli się rozejrzysz, zobaczysz ludzi gotowych wyciągnąć do Ciebie pomocną dłoń. Dostrzeżesz, że Twoje własne historie i doświadczenia życiowe są fundamentem pod budowę Twojego świata. Że warto być sobą, żyć w zgodzie ze swoimi wartościami i wsłuchiwać się w siebie bo tam są wszystkie odpowiedzi.
„Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał”.
Zig Ziglar
Dlaczego my?
Jesteśmy trenerkami i bizneswomenkami, prowadzimy swoje firmy i całe nasze życie zawodowe i osobiste jest pełne najróżniejszych doświadczeń, które doprowadziły nas do miejsca, w którym czujemy się spełnione. Jednak nie powiedziałyśmy jeszcze ostatniego słowa. Działamy i chcemy do działania zainspirować inne kobiety. Wierzymy, że kobiety zmieniają świat. Że bycie silną i jednocześnie empatyczną nie wyklucza się a pozwala podnosić się z porażek i pomagać innym.
„Rób to, co uważasz za stosowne. I tak zawsze znajdzie się ktoś, kto uważa inaczej”.
Michelle Obama
Pobierz DARMOWY FRAGMENT książki My Name Is Woman ... BiznesWoman!
Recenzje
Od początku istnienia ludzkości opowieści o tym co sią zdarzyło i co temu towarzyszyło obrazowały nasz postęp w rozwoju. To owe opowieści przekazywane z pokolenia na pokolenie dawały naukę i siłę kolejnym. Znamy historie o Królu Arturze, Robin Hoodzie czy też Jamesie Bondzie. A rzadziej pamiętamy historie o bohaterach płci żeńskiej, którym literatura czy film przypisują częściej drugoplanowe role.
Kobiety potrafią być wyjątkowo zdeterminowane w drodze do osiągania wyższych celów, a ja jestem jedną z nich – jestem BiznesWoman i coś o tym wiem. ? Z ciekawością przyjęłam zaproszenie Sylwii Petryny do zrecenzowania tej książki o przedsiębiorczych kobietach, które opowiadają o tym, jaka była ich droga w ostatnich latach, wyzwania i porażki oraz sukcesy i cenna nauka.
Jakie jest źródło motywacji i determinacji wyjątkowych kobiet biznesu, wyczytać można z ich historii napisanych lekko i z morałem.
Czego uczą te historie?
Według mnie, z każdej historii płyną WARTOŚCI, które dają solidny fundament do budowy gmachu jakim jest firma zbudowana lub przejęta i prowadzona przez KOBIETĘ. Czym się różnią te firmy od innych prowadzonych przez silnych mężczyzn? Zapewniam Cię, że na to pytanie znajdziesz odpowiedź w tej książce. A Ty czego potrzebujesz się nauczyć?
Dzięki lekturze tej pozycji zrozumiesz, że każdy(a) z nas ma własne historie i one również nas czegoś uczą, dlatego warto sięgnąć również po nie, aby zbudować most do realizacji marzeń i celów dla siebie i innych.
Beata Uberna, przedsiębiorca od 1988 r., współwłaścicielka w kilku spółkach, bizneswoman
To niezwykła książka. Z pozoru zwykłe kobiety opowiadają w zwykły sposób zwykłe historie. I to jest właśnie takie niezwykłe! Stanowi o sile przekazu książki. Książka jest zapisem wypowiedzi pięciu kobiet posiadających własne biznesy. Bohaterki są tak różne jak różne są ich biznesy jak i drogi, którymi doszły do sukcesu. Swobodnie snute opowieści, zakończone wnioskami autorek, zapraszają czytelnika do wyciągania własnych wniosków. Pokazują, że można prowadzić własny biznes i w ten sposób zmieniać świat! Pokazują, że Ty też możesz to zrobić, jeśli tylko zechcesz. One chciały.
Justyna Czempik, coach PCC ICF, przedsiębiorca, trenerka umiejętności społecznych
Książka „My name is Woman… BiznesWoman” odmienia życie, inicjuje zmiany długoterminowe i przyczynia się do mentalnej przemiany. Rozwija emocjonalnie, dodaje sił, by walczyć o lepsze jutro. Najcenniejsze jednak dla mnie było spotkanie z Autorkami książki – wspaniałej atmosfery i niezapomnianych przeżyć – tego nie da się już opisać słowami. TO trzeba przeżyć.
Iga Sobczyk, kobieta przedsiębiorcza, właścicielka marki Dobry Dietetyk
To książka dla każdej kobiety. Naprawdę. Bo choć tytuł nawiązuje do biznesu (wszystkie autorki prowadzą własne firmy), to można spojrzeć na to szerzej. Nasze życie to biznes. Każda z nas zarządza życiem swoim lub swojej rodziny. Zarabia pieniądze, wychowuje dzieci, organizuje, podejmuje decyzje, buduje relacje itd. Popełnia błędy, miewa rozterki, cieszy się sukcesami małymi i dużymi. Ma wątpliwości, smuci się i cieszy, działa skromnie lub z rozmachem. Z taką pewną nieśmiałością lub z przytupem. W historiach autorek można przejrzeć się jak w lustrze. Odnaleźć swoje przygody i doświadczenia. Przypomnieć je sobie. Czasami pośmiać, czasami wzruszyć. W książce urzekło mnie to, że to są zwyczajne historie. Prosto z życia. Prawdziwe. Bez zadęcia. Szczere. Normalne. Nie wydumane. Ciepłe. Że nie zalatują nadętym motywacyjnym doradztwem „jak masz żyć”. Nawiązują do biznesu, ale od tej miękkiej strony. Podoba mi się, że robią swoje. Z tego czerpią radość i spełnienie. Są aktywne, uczą się cały czas. Działają. Pokazują, jaka wartość tkwi w niezależności, jak sprawić, żeby mieć spełnione życie. Tą zwyczajnością, jako dziewczyny z sąsiedztwa, odczarowują mity o ponadnaturalnych wręcz predyspozycjach do działania na własny rachunek. Każda z nas może to zrobić. Ma wszystko czego potrzeba….
Anna Kaczalska, mentorka, coachka i Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej ICF Polska
Wydawało mi się, że książka nie jest dla mnie, bo przecież ja „w kulturze robię”, więc podejście biznesowe to nie to. Fakt, obiecałam, że przeczytam, ale przecież stos ciekawych lektur na mnie czeka… Jednak ona czekała na mnie 😉
Podczas choroby, gdy inne książki po kilku zdaniach mnie nużyły, okazało się, że opowieści pięciu pań, wciągnęły po uszy. Pochłaniałam kolejne historie dopowiedziane w krótkich naukach podsumowujących rozdziały. W każdej bohaterce odnalazłam część siebie. Zarówno w tych, które odważnie próbowały nowych rzeczy, jak i tych, których doświadczenia nie były zbyt przyjemne. Jednak z każdej sytuacji trzeba czerpać to, co najlepsze i iść do przodu. Tak odebrałam te historie opowiedziane bez nadęcia, a jednak pouczające i mądre. Polecam jako prezent dla siebie i innych.
Magdalena Klimczak
Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Szczawnie-Zdroju
Książkę “My Name is Woman…BiznesWoman” autorstwa Sylwi, Marzeny, Marioli, Magdaleny i Małgorzaty “łyknęłam” jednym tchem. Serdecznie polecam, szczególnie kobietom, które w drodze na szczyt czują się samotne. Nie tylko poczułam, że łaczą nas bardzo podobne wartości, ale w praktyce zobaczyłam, jak wiele historii z dzieciństwa ukształtowało to, jak dzisiaj prowadzimy nasze biznesy. Świetnie poczytać, jak doświadczone kobiety w biznesie odczarowują mit, że musimy być “jakieś”, żeby odnieść sukces – świetnie pokazane, jak krok po kroku go budujemy, niezależnie od tego skąd pochodzimy, jak zaczynamy i ile trudnych doświadczeń za nami.
Agnieszka Gaczkowska, właścicielka oplotki.pl
Liczba stron: 186
Format pliku: PDF
Rozmiar: 2,4 MB
Chcesz mieć książkę papierową? Kliknij tutaj >>>
Chcesz posłuchać audiobooka? Kliknij tutaj >>>
26,25 zł z VAT